Piękna sala.

Ciekawe czy ta popękana posadzka jest orginalna, czy też tak wykonano przy restaurowaniu wnętrz?

Posadzka jest oryginalna

Było to w maju pamiętnego 1968 roku, dwa miesiace po strajku studentów na UWr.. XXV-lecie powstania LWP. Olimpiada wiedzy o świecie współczesnym dla szkół średnich, związana była z tym tematem. Dla zwycięzców eliminacji szkolnych wszystkich szkół średnich we Wrocławiu , dowództwo Okręgu Ślaskiego WP zorganizowało trzydniową wycieczkę szlakiem II Armii WP, od przeprawy w Brzegu Dolnym do Zgorzelca i Bielawy Dolnej nad Nysą Łużycką. A nocowaliśmy m.in. na zamku w Kliczkowie, który wtedy był zajęty przez wojsko. W tej właśnie sali ,zorganizowano nam ad hoc , po kolacji ,wspaniałą zabawę. Przygrywała nam orkiestra złożona z dwóch żołnierzy służby zasadniczej (perkusisty i akordeonisty) i jednego z uczestników wycieczki ,który grał na gitarze. Zabawa (bez alkoholu)trwała do 1 w nocy. Potem chłopcom rozłożono materace na podłodze w tej właśnie sali. Dziewczęta spały gdzieś na piętrze. O szóstej rano pobudka i dalszy ciąg wycieczki. Drugi nocleg mieliśmy w Podoficerskiej Szkole Łączności w Legnicy, ale już bez takich atrakcji. A tę wycieczkę zaliczam do najprzyjemniejszych wydarzeń w moim życiu.